Zdrowie zębów a latanie

Wydarzenia, spotkania, imprezy, szkolenia.

Moderator: PZL Belfegor

Awatar użytkownika
hacker36
Cadet
Cadet
Posty: 20
Rejestracja: czw 24 gru, 2009 18:27
Skąd jesteś: Porządzie/EPWA

Zdrowie zębów a latanie

Post autor: hacker36 »

Czy zdrowie zębów jest ważne , na jakiej podstawie się je ocenia?
Bo dzwoniłem ostatnio do liceum w dęblinie to powiedzieli że ocenia się
ubytki żębów a nie próchnice.Jak to jes w innych szkołach np na politechnice Rzeszowskiej
oczywiście specjalizacja pilotaż. Czy plomba mie dyskfalifikuje z latania.

Z góry dzięki za odp.
Awatar użytkownika
tidit
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 744
Rejestracja: czw 16 gru, 2004 17:05
Skąd jesteś: EPBC

Post autor: tidit »

Politechnika nie ma nic do Twojego stanu zdrowia. Wymagana jest I klasa badań wg JARów, którą wystawi Ci np. GOBLL we Wrocławiu. Oni też będą mogli udzielić Ci szczegółowych informacji.
Brylant
Cadet
Cadet
Posty: 5
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 12:08
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: Brylant »

Zdrowie zębów ujmijmy ogólnie ma bardzo duże znaczenie. Plomby na pewno nie dyskwalifikują z lotnictwa. Oczywiście nie można mieć ubytków (min. próchnicy). Podczas lotów dochodzi do zmian ciśnienia powietrza a to przekłada się mikrokrążenie w miazdze zebów (może dojść do zaostrzenia przewlekłych procesów zapalnych). Badanie stomatologiczne ma to wykluczyć. Nie wspominam nawet o nieleczonych zębach jako rezerwuarze bakterii i potencjalnego zakażenia odogniskowego.
Awatar użytkownika
wegi
Jet 1st Officer
Jet 1st Officer
Posty: 338
Rejestracja: sob 23 lip, 2005 17:31
Skąd jesteś: EPBY

Post autor: wegi »

Brylant pisze:Zdrowie zębów ujmijmy ogólnie ma bardzo duże znaczenie. Plomby na pewno nie dyskwalifikują z lotnictwa. Oczywiście nie można mieć ubytków (min. próchnicy). Podczas lotów dochodzi do zmian ciśnienia powietrza a to przekłada się mikrokrążenie w miazdze zebów (może dojść do zaostrzenia przewlekłych procesów zapalnych). Badanie stomatologiczne ma to wykluczyć. Nie wspominam nawet o nieleczonych zębach jako rezerwuarze bakterii i potencjalnego zakażenia odogniskowego.
W lotnictwie cywilnym nie ma to NIC do rzeczy bo na badaniach nie ma nawet stomatologa.
zapraszam ->http://www.vlatanie.blog.pl/ - aktualizacja 6.03.2011
Sterixx
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: sob 03 mar, 2007 13:44
Skąd jesteś: EPKT

Post autor: Sterixx »

Brylant pisze:Zdrowie zębów ujmijmy ogólnie ma bardzo duże znaczenie. Plomby na pewno nie dyskwalifikują z lotnictwa. Oczywiście nie można mieć ubytków (min. próchnicy). Podczas lotów dochodzi do zmian ciśnienia powietrza a to przekłada się mikrokrążenie w miazdze zebów (może dojść do zaostrzenia przewlekłych procesów zapalnych). Badanie stomatologiczne ma to wykluczyć. Nie wspominam nawet o nieleczonych zębach jako rezerwuarze bakterii i potencjalnego zakażenia odogniskowego.
Według Ciebie,jeśli ktoś ma popsute zęby nie powinien latać samolotem nawet jako pasażer.
TytusPZL
Turboprop Captain
Turboprop Captain
Posty: 242
Rejestracja: pn 06 kwie, 2009 14:48
Skąd jesteś: Tarnów, D. T.

Post autor: TytusPZL »

Halo, może koledze chodziło o latanie wyczynowe, gdzie zmiany ciśnienia są gwałtowne (np. podczas akrobacji, gdzie może dojść do dużych i szybkich zmian wysokości). W samolotach komunikacyjnych w większości kabina jest ciśnieniowa, a utrzymywane w niej ciśnienie odpowiada panującemu na (o ile dobrze pamiętam) 2500m. Jednakże ponieważ niektórzy pomimo niewielkiej zmiany ciśnienia jaka zachodzi podczas wznoszenia na te 2500m odczuwają pewien dyskomfort (słynne "zatykanie uszu"), to źle założona plomba może przyprawić o ból zęba, gdyż odkształci się nieco pod wpływem zmian ciśnienia. Jest to rzadkie, gdyż plomba musiałaby być naprawdę całkiem sknocona, ale możliwe.

A zdrowe, ew. porządnie zaleczone zęby powinno się mieć niezależnie od tego kim się jest i gdzie się pracuje/chce pracować, czy bez względu na cokolwiek. Wszak zdrowie najważniejsze.
Brylant
Cadet
Cadet
Posty: 5
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 12:08
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: Brylant »

Czepiacie się. Plomba się nie odkształci - takiej opcji nie ma. Problem jest głębszy. Dotyczy mikrokrążenia i ewentualnego stanu zapalnego (przewlekłego który może się zaostrzyć choćby).
TytusPZL, niestety wiele osób zapomina o zdrowiu zębów i ogólnie jest traga.
PK

Post autor: PK »

Jak rozumiem Brylanta przy stanie zapalnym prawdopodobieństwo pojawienia się lub nasilenia bólu w trakcie lotu jest wielokrotnie wyższe, niż gdyby właściciel zęba pozostał w domu. A czy powinien lecieć jako pasażer czy nie to już jego sprawa, bo ból też jego. Gorzej jak jest kapitanem (ból zęba jak wiadomo rozkojarza wyjatkowo). Na szczęście w fazie poczatkowej takiego zapalenia wystarcza pastylka przeciwbólowa, a po powrocie wizyta na fotelu. Cywilizowane linie zapewniają załogom ponadstandardową opiekę zdrowotną i wyposażają apteczki w samolotach. I to wystarcza. W wojsku bywa większa dyscyplina w tym względzie (częstsze badania). Ale celem jest utrzymanie zdrowych mordek, a nie eliminacja osób po ich wyleczeniu.

Chory ząbek, to jak kac w dłuższym locie. Odwodnienie, hałas i turbulencje wymęczą jak nigdy się nie zdarzy na ziemi.

Piotr
Awatar użytkownika
prq91
Cadet
Cadet
Posty: 21
Rejestracja: czw 01 sty, 2009 13:57
Skąd jesteś: Jastrzębie

Post autor: prq91 »

Dokładnie,jeżeli chodzi o lotnictwo cywilne nie musisz się zamartwiać,co innego jeżeli chodzi o wojsko.
Pozdrawiam Kamil
Awatar użytkownika
hacker36
Cadet
Cadet
Posty: 20
Rejestracja: czw 24 gru, 2009 18:27
Skąd jesteś: Porządzie/EPWA

Post autor: hacker36 »

Dzięki za pocieszenie bo chodzi mi o lotnictwo cywilne. Można zamknąć.
ODPOWIEDZ