Smarowanie CH Yoke
Moderatorzy: PZL Belfegor, RzEmYk
Smarowanie CH Yoke
Mam problem z nowym CH Yoke, tzn wszystko jest ok poza praca wolantu w osi przod/tyl. Przy precyzyjnych manewrach pochylania nosa chwytajac za np. lewe ramie dlonia i delikatnie podrywajac badz opuszczajac nos ruch nie jest plynny tylko lekko zacinajacy sie. Da sie to odczuc wlasnie przy delikatnych manewrach. Radze sobie trymerem /kierownica/ ale nie jest to przeciez do konca zgodne z zasadami sztuki /kat, moc, trym/. Pomyslalem ze jakis smar plastik-plastik poradzi i nawet sprobowalem potraktowac oske bezpiecznym dla plastiku smarem teflonowo - silikonowym ale niestety nie dalo to oczekiwanych rezultatow.
Bede wdzieczny za sugestie jak to wyglada u Was.
Pozdrawiam
Jarek
Bede wdzieczny za sugestie jak to wyglada u Was.
Pozdrawiam
Jarek
MSI Z170A Pro; Intel i5-6600K; 2x8GB; Radeon RX580; X-Plane; Win10
Co?lechende pisze:...chodzi jak złoto.
300 posunięć...to sie nazywa kondycja.
Bartek
Regulamin Forum - Proszę przeczytać przed napisaniem posta
Regulamin Forum - Proszę przeczytać przed napisaniem posta
lechende pisze:Ja zrobilem 300 szybkich posunięć przód/tył i chodzi jak złoto.
Wyrazy szasunku i uznania.
A to, jakby ktoś nie miał takiej kondycji:
viewtopic.php?p=38478#38478
No wiec przetarcie niewiele dalo ale po przeczytaniu masy watkow na roznych forach w kraju i zagranica zdecydowalem sie /zanim kupie jakis smar/olej z teflonem w sprayu/ sprobowac najzwyklejszej wazeliny technicznej ze sklepu elektronicznego.
Efekt - REWELACJA. Haha wychodzi na to ze najciemniej jest pod latarnia. Balem sie wczesniej uzywac czegos niesprawdzonego do kontaktu plastki-plastik ale przekonaly mnie opinie w stylu "try old good vaseline"
pzdr
Jarek
Efekt - REWELACJA. Haha wychodzi na to ze najciemniej jest pod latarnia. Balem sie wczesniej uzywac czegos niesprawdzonego do kontaktu plastki-plastik ale przekonaly mnie opinie w stylu "try old good vaseline"
pzdr
Jarek
MSI Z170A Pro; Intel i5-6600K; 2x8GB; Radeon RX580; X-Plane; Win10
Wachlować to możesz czym chcesz
Mi chodziło o to: http://www.aztec.pl/forum...p?p=38478#38478
Polecał to ToTom, korzystam cały czas z dobrym skutkiem.
Mi chodziło o to: http://www.aztec.pl/forum...p?p=38478#38478
Polecał to ToTom, korzystam cały czas z dobrym skutkiem.
Staszku popraw prosze link. Cos sie w nim chyba pogubilo po drodze.
Po pewnym czasie widze ze wazelinka niestety jakby sie zuzywala badz niestety material osi jest ze specyficznie zacierajacego sie materialu
Dokladnie moj problem opisany jest w 2 ostatnich opiniach o CH Yoke na Amazon "Nice features, poor quality", "Not Quite There Yet".
http://www.amazon.com/CH-Products-Fligh ... B00007JQLV
Po pewnym czasie widze ze wazelinka niestety jakby sie zuzywala badz niestety material osi jest ze specyficznie zacierajacego sie materialu
Dokladnie moj problem opisany jest w 2 ostatnich opiniach o CH Yoke na Amazon "Nice features, poor quality", "Not Quite There Yet".
http://www.amazon.com/CH-Products-Fligh ... B00007JQLV
MSI Z170A Pro; Intel i5-6600K; 2x8GB; Radeon RX580; X-Plane; Win10
Witam.
Nie ukrywam ze mocno sie zawzialem zeby problem watku rozwiazac.
Jako inzynier podszedlem do problemu gruntownie. Poprosilem kolege ktory ma mozliwosc wykonania prototypowych mechanicznych podzespolow o rozrysowanie i wykonanie nowego drazka i panewek slizgowych dokladnie w wymiarach takich samych jak w macierzystych elementach CH. Drazek po 2 tyg zostal wykonany ze stali chromowanej /wstepnie planowalismy wykonac koncowa obrobke drazka z zastosowaniem techniki azotowania/, panewki z mosiadzu sferoidalnego. Nie ukrywam ze obiecywalem sobie po tych przerobkach wiele. A jednak.
Po zmontowaniu calosci okazalo sie ze najwiekszym problemem jest praca w slizgu drazka pod katem w stosunku do panewek. Katowe zatarcia panewek w stosunku do drazka nawet przy zastosowaniu materialow i technik slizgowych stosowanych skutecznie w przemysle niestety sa zbyt duze i nie poprawiaja komfortu. Praca pod katem pojawia sie przy zwrocie wolantu i odepchnieciu badz pociagnieciu drazka przy trzymaniu jedna reka za ramie wolantu. Szkoda. Powrocilem do wersji oryginalnej przy zastosowaniu ponownie smaru silikonowo-teflonowego. Przy okazji sprawdzilem takze smar teflonowy zwany bialym w sprayu /Molykote/ proponowany na zachodnich forach.
I tu zwrocilem uwage na jeden szczegol. Poluzowanie srodkowych wkretow na spodzie wolantu ktore mocuja panewki slizgowe przednie i tylne drazka daje ciekawe rezultaty. Panewki w lekkim luzie lepiej znosza prace w wiekszym kacie zatarcia na drazku. Proste, nieprawdaz ? Niestety trzeba zerwac plomby. W moim przypadku wreszcie w zwrocie przy oczywiscie smarowaniu TF lekkie odpuszczenie wolantu przenosi sie na lagodny slizg drazka a nie jego drastyczny skok.
Myslalem zeby po tych obserwacjach powrocic do wersji z drazkiem metalowym ale niestety odpuscilem. Prototyp drazka byl swietnie spasowany z panewkami ale mial delikatny luz na wpustach w ktorych porusza sie dzwignia zwrotu. W sumie moze to i ciekawy kierunek modyfikacji sprzetu. Po zmontowaniu moj wolant wygladal jak Saitek /posiadam zdjecia/
Tyle moich obserwacji. Mam nadzieje ze pomocnych.
P.S.
Byc moze "wywazylem" juz otwarte drzwi ale zapewne ten opis przyda sie w tym watku na przyszlosc.
Pozdrawiam
Jarek
Nie ukrywam ze mocno sie zawzialem zeby problem watku rozwiazac.
Jako inzynier podszedlem do problemu gruntownie. Poprosilem kolege ktory ma mozliwosc wykonania prototypowych mechanicznych podzespolow o rozrysowanie i wykonanie nowego drazka i panewek slizgowych dokladnie w wymiarach takich samych jak w macierzystych elementach CH. Drazek po 2 tyg zostal wykonany ze stali chromowanej /wstepnie planowalismy wykonac koncowa obrobke drazka z zastosowaniem techniki azotowania/, panewki z mosiadzu sferoidalnego. Nie ukrywam ze obiecywalem sobie po tych przerobkach wiele. A jednak.
Po zmontowaniu calosci okazalo sie ze najwiekszym problemem jest praca w slizgu drazka pod katem w stosunku do panewek. Katowe zatarcia panewek w stosunku do drazka nawet przy zastosowaniu materialow i technik slizgowych stosowanych skutecznie w przemysle niestety sa zbyt duze i nie poprawiaja komfortu. Praca pod katem pojawia sie przy zwrocie wolantu i odepchnieciu badz pociagnieciu drazka przy trzymaniu jedna reka za ramie wolantu. Szkoda. Powrocilem do wersji oryginalnej przy zastosowaniu ponownie smaru silikonowo-teflonowego. Przy okazji sprawdzilem takze smar teflonowy zwany bialym w sprayu /Molykote/ proponowany na zachodnich forach.
I tu zwrocilem uwage na jeden szczegol. Poluzowanie srodkowych wkretow na spodzie wolantu ktore mocuja panewki slizgowe przednie i tylne drazka daje ciekawe rezultaty. Panewki w lekkim luzie lepiej znosza prace w wiekszym kacie zatarcia na drazku. Proste, nieprawdaz ? Niestety trzeba zerwac plomby. W moim przypadku wreszcie w zwrocie przy oczywiscie smarowaniu TF lekkie odpuszczenie wolantu przenosi sie na lagodny slizg drazka a nie jego drastyczny skok.
Myslalem zeby po tych obserwacjach powrocic do wersji z drazkiem metalowym ale niestety odpuscilem. Prototyp drazka byl swietnie spasowany z panewkami ale mial delikatny luz na wpustach w ktorych porusza sie dzwignia zwrotu. W sumie moze to i ciekawy kierunek modyfikacji sprzetu. Po zmontowaniu moj wolant wygladal jak Saitek /posiadam zdjecia/
Tyle moich obserwacji. Mam nadzieje ze pomocnych.
P.S.
Byc moze "wywazylem" juz otwarte drzwi ale zapewne ten opis przyda sie w tym watku na przyszlosc.
Pozdrawiam
Jarek
Ostatnio zmieniony sob 08 gru, 2007 13:27 przez gerowski, łącznie zmieniany 1 raz.
MSI Z170A Pro; Intel i5-6600K; 2x8GB; Radeon RX580; X-Plane; Win10