[FSX] PMDG 737NGX
Moderatorzy: PZL Belfegor, RzEmYk
Co do HUD vel HGS to trzeba sobie jeszcze poustawiać wysokość n.p.m i długość pasa, na którym się ląduje. Dokonuje się tego na ekranie kontrolnym umieszczonym pomiędzy radiostacjami. Ewentualnie trzeba jeszcze doczytać czy niektóre opcje samolotu włączone nie robią tego automatycznie. Nie wiem ile 737NG w rzeczywistości ma HGS ale to chyba sprzęt z BBJ-ów, który dopiero wkracza do zwykłych airlinerów.
PMDG się chwali, że model lotu i tak dalej mają się mieścić w 5% granicach błędu względem zachowania rzeczywistego 737NG. Jeśli tak to mamy niezłą platformę testową...
Aha, nie widzicie jakichś różnic pomiędzy MCP Collinsa i Honeywella? Mnie ten starszy wydaje się lepiej wykonany graficznie i bardziej czytelny ale z kolei nowszy ma pewne dodatkowe opcje.
Z rzeczy, które są nieco upierdliwe to zauważyłem, że trybu LNAV nie da się uzbroić na ziemi jeśli pierwszy punkt nawigacyjny jest odchylony bardziej niż 5* od osi pasa. Zmusza mnie to do włączania go w locie kombinacją klawiszy Ctrl+N co jest żałosne. Nie wiem dlaczego te samoloty mają taką niewygodę no ale cóż - chyba dobre rozwiązanie to stworzyć na poczekaniu w FMS fikcyjny pierwszy punkt nawigacyjny leżący w wymaganym sektorze +/-5*.
Zresztą jak na samoloty produkowane obecnie to 737NG powinny posiadać też opcje automatycznego dostrajania radia do ILS przez FMS, jak w 744X na ten przykład. A tutaj wygląda to tak jak w 757/767 sprzed 30 lat.
PMDG się chwali, że model lotu i tak dalej mają się mieścić w 5% granicach błędu względem zachowania rzeczywistego 737NG. Jeśli tak to mamy niezłą platformę testową...
Aha, nie widzicie jakichś różnic pomiędzy MCP Collinsa i Honeywella? Mnie ten starszy wydaje się lepiej wykonany graficznie i bardziej czytelny ale z kolei nowszy ma pewne dodatkowe opcje.
Z rzeczy, które są nieco upierdliwe to zauważyłem, że trybu LNAV nie da się uzbroić na ziemi jeśli pierwszy punkt nawigacyjny jest odchylony bardziej niż 5* od osi pasa. Zmusza mnie to do włączania go w locie kombinacją klawiszy Ctrl+N co jest żałosne. Nie wiem dlaczego te samoloty mają taką niewygodę no ale cóż - chyba dobre rozwiązanie to stworzyć na poczekaniu w FMS fikcyjny pierwszy punkt nawigacyjny leżący w wymaganym sektorze +/-5*.
Zresztą jak na samoloty produkowane obecnie to 737NG powinny posiadać też opcje automatycznego dostrajania radia do ILS przez FMS, jak w 744X na ten przykład. A tutaj wygląda to tak jak w 757/767 sprzed 30 lat.
Po prostu LNAV nie jest w stanie przechwycić toru lotu jeśli nie jest na kursie zbieżnym do tego toru - tak jest także w powietrzu. Dostajesz wtedy msg w FMC "not on intercept heading"Ultor pisze: ....Z rzeczy, które są nieco upierdliwe to zauważyłem, że trybu LNAV nie da się uzbroić na ziemi jeśli pierwszy punkt nawigacyjny jest odchylony bardziej niż 5* od osi pasa. Zmusza mnie to do włączania go w locie kombinacją klawiszy Ctrl+N co jest żałosne. Nie wiem dlaczego te samoloty mają taką niewygodę no ale cóż - chyba dobre rozwiązanie to stworzyć na poczekaniu w FMS fikcyjny pierwszy punkt nawigacyjny leżący w wymaganym sektorze +/-5*.
Ale Ty tu krytykujesz realny samolot właściwie, bo jak się te zarzuty mają do PMDG? Miało być jak w realu? ...To jest!Ultor pisze:Zresztą jak na samoloty produkowane obecnie to 737NG powinny posiadać też opcje automatycznego dostrajania radia do ILS przez FMS, jak w 744X na ten przykład. A tutaj wygląda to tak jak w 757/767 sprzed 30 lat.
Pozdrawiam
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
Co do wyższości 2d nad vc i odwrotnie, to na forum pmdg jest gorąca dyskusja. Sam osobiście latałem zawsze w 2d (nie licząc małych maszyn ga) i teraz muszę się przyzwyczajać do 3d. Ale ten przypadek (no i ich j41) są warte tego, aby się przestawić. Ja mam dobrze, bo mogę sobie na drugi monitor wyrzucić cdu i mcp. Ale z jednym ekranem byłoby kiepsko.
Zastanawiam się jeszcze nad inwestycją w EZdok camera - ma dobre opinie, ale to kolejna wydana kasa...
Zastanawiam się jeszcze nad inwestycją w EZdok camera - ma dobre opinie, ale to kolejna wydana kasa...
Paweł Dragan
Gdańsk
Gdańsk
- LukasDoUrden
- Cadet
- Posty: 30
- Rejestracja: pt 02 cze, 2006 13:11
- Skąd jesteś: Częstochowa
Ja osobiście zawsze na 2D latałem bo zwyczajnie komp 3D nie wytrzymywał. Teraz po modernizacji kompa na prawie full detalach mogę latać. Co innego że ten samolot ma rewelacyjny 3D więc latać w nim to czysta przyjemność
Przy okazji dyskusji o drugim monitorze, olśniło mnie, że mogę wykorzystać do tego ekran laptopa Nie mogę się doczekać, aż tego nie wypróbuje
Przy okazji dyskusji o drugim monitorze, olśniło mnie, że mogę wykorzystać do tego ekran laptopa Nie mogę się doczekać, aż tego nie wypróbuje
http://www.thesunrise.pl/lotnictwo/ - spolszczenie manuala ATR 72-500 od Flight1
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Kirow: No wiem, że tak jest też w prawdziwych 737NG. Tylko, że w pierwszym przypadku liczyłbym na jakąś opcję, która by to umożliwiała (a opcji jest tam 12 stron w FMS) a w drugim po prostu dziwie się, że w samolocie produkowanym obecnie dalej stosuje się rozwiązania sprzed 30 lat choć to jest do przeżycia bo zawsze mamy sporo czasu przed lądowaniem aby poustawiać ręcznie ILS. Z drugiej strony w 737NGX jest automatyczna redukcja prędkości samolotu według danych z FMS przy podejściu do lądowania itp. (tryb DECEL), więc nie trzeba, jak w 744X, robić tego ręcznie. Dopiero po włączeniu się trybu APPR należy ustawić ręcznie prędkość lądowania na MCP (standardowo Vref+5). Po prostu taki trochę "pomieszany czasowo" ten NG...
Przy okazji jeśli chodzi o autoland w 737NGX to jest tak: trzeba ustawić parametry ILS na przyrządach kapitania i drugiego pilota, potem gdy włączymy tryby NAV/LOC i APPR należy włączyć też drugiego autopilota (CMD B). Tym niemniej lądując testowo w Krakowie i Gdańsku wyglądało to u mnie tak, że wykonałem wszystko powyższe ale samolot dokonał autolandu tylko, że na PFD wciąż widniał napis CMD zamiast LAND3, jak w tutorialu. Nie wiecie może o co może tutaj chodzić? A może te lotniska nie posiadają podejść CAT III i stąd ten feler?
Przy okazji jeśli chodzi o autoland w 737NGX to jest tak: trzeba ustawić parametry ILS na przyrządach kapitania i drugiego pilota, potem gdy włączymy tryby NAV/LOC i APPR należy włączyć też drugiego autopilota (CMD B). Tym niemniej lądując testowo w Krakowie i Gdańsku wyglądało to u mnie tak, że wykonałem wszystko powyższe ale samolot dokonał autolandu tylko, że na PFD wciąż widniał napis CMD zamiast LAND3, jak w tutorialu. Nie wiecie może o co może tutaj chodzić? A może te lotniska nie posiadają podejść CAT III i stąd ten feler?
Widziałeś gdzieś ILS Cat. III na mapce podejścia do EPKK?Ultor pisze:Tym niemniej lądując testowo w Krakowie i Gdańsku wyglądało to u mnie tak, że wykonałem wszystko powyższe ale samolot dokonał autolandu tylko, że na PFD wciąż widniał napis CMD zamiast LAND3, jak w tutorialu. Nie wiecie może o co może tutaj chodzić? A może te lotniska nie posiadają podejść CAT III i stąd ten feler?
AMD64 x2 5200+, 2GB DDR2, PowerColor HD4850 PCS+, Corsair 450W
-
- Moderator
- Posty: 2849
- Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
- Skąd jesteś: Warszawa
Nie trzeba Cat III do zrobienia autolandu.A może te lotniska nie posiadają podejść CAT III i stąd ten feler?
viewtopic.php?p=101392#101392
Szczerze mówiąc nie patrzyłem na mapę podejść tych lotnisk no ale nie wiem czy w FSX jest tak samo jak w rzeczywistości. Na przykład kurs na pas może być różny i stąd PMDG zawarło odpowiednią opcję to korygująca w 737NGX.
Czy jest tam CAT III czy też nie teraz znów to samo: robię wszystko zgodnie z instrukcją i autoland wygląda tak, że samolot ląduje na autopilotach (EPGD) ale nie ma wyświetlanych trybów LAND3, FLARE i ROLLOUT na PFD.
Czy jest tam CAT III czy też nie teraz znów to samo: robię wszystko zgodnie z instrukcją i autoland wygląda tak, że samolot ląduje na autopilotach (EPGD) ale nie ma wyświetlanych trybów LAND3, FLARE i ROLLOUT na PFD.
Sprawdź jeszcze, czy masz ustawione minima na radio i drugi AP musi być włączony (uzbrojony) powyżej 800 ft RA.
P.S. A w czasie podejścia na jednym AP nie masz napisu "Single CH" w miejscu CMD?
(Bazuję na iFly bo nie mam NGXa)
P.S. A w czasie podejścia na jednym AP nie masz napisu "Single CH" w miejscu CMD?
(Bazuję na iFly bo nie mam NGXa)
Ostatnio zmieniony śr 10 sie, 2011 18:14 przez Kirow, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
Tak, drugiego AP włączam na pewno wyżej 1500 ft AGL i nie ma tam sygnalizacji "Single CH" a cały czas jest "CMD". Minima mam na baro- bo tak bezpieczniej. A powinny być na radio-?
PS. Ja wyczytałem w opisie polskich lotnisk na PL-VACC oba mają ILS CAT I. Zresztą poza Warszawą chyba niewiele u nas jest ILS CAT II. Niestety, nie mogę ściągnąć żadnej mapy stamtąd bo linki nie działają.
PS. Ja wyczytałem w opisie polskich lotnisk na PL-VACC oba mają ILS CAT I. Zresztą poza Warszawą chyba niewiele u nas jest ILS CAT II. Niestety, nie mogę ściągnąć żadnej mapy stamtąd bo linki nie działają.
Ostatnio zmieniony śr 10 sie, 2011 18:17 przez Ultor, łącznie zmieniany 1 raz.
Autoland w wielu samolotach nie działa, jeśli nie jest wybrane ustawienie radio a nie baro. Nie mogę nigdzie na szybko znaleźć tego wymogu w 737, ale jest tak np. w E170
Klasa ILSa na pasie nie ogranicza możliwości samolotu do autolandu - autoland to tylko tryb pracy autopilota samolotu a nie kategoria podejścia.
Klasa ILSa na pasie nie ogranicza możliwości samolotu do autolandu - autoland to tylko tryb pracy autopilota samolotu a nie kategoria podejścia.
Pozdrawiam
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
Boguś
----------------------------------------
"I will use Google before asking dumb questions." - Bart
W Polsce (na chwilę obecną) tylko EPWA ma ILS CAT II. Mapki z pl-vacc jak najbardziej działają, da się je ściągać.
Zawsze masz AIP Polska.
Zawsze masz AIP Polska.
Zapraszam do opcji Szukaj!
Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11
Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11
-
- Moderator
- Posty: 2849
- Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
- Skąd jesteś: Warszawa
Od czego zależy CMD i LAND3 opisano tutaj: http://forum.avsim.net/topic/342622-aut ... neep-help/
Zajrzałem tu i tam i cała sprawa rozbija się chyba o to, że 737NG mogą być wyposażone w różne dodatkowe opcje co wiąże się z instalacją nieco innego wyposażenia. Tutaj najwidoczniej chodzi o dwa tryby działania samolotu w autolandzie. Standardowy tryb to "FAIL PASSIVE" a możliwa opcja to tryb "FAIL OPERATIONAL" wymagająca nowszego MCP Collinsa i elektronicznego ISFD. Oba można wybrać w menu konfiguracji FMS. W każdym razie w FCOM2 znajduje się taki graficzny opis działania trybu "FAIL OPERATIONAL":
- wybór trybu APP: ma PFD mamy od lewej MCP SPD, LNAV, VNAV oraz uzbrojone VORLOC i G/S a także A/P w trybie CMD
- przechwycenie lokalizera: na PFD wyświetlane MCP SPD, VORLOC, VNAV i uzbrojony G/S a A/P w trybie SINGLE CH
- przechwycenie ścieżki: na PFD mamy MCP SPD, VORLOC, GS oraz A/P w trybie SINGLE CH
- poniżej 1500 ft RA: na PFD jest MCP SPD, VORLOC, GS oraz uzbrojone FLARE i ROLOUT a także A/P w trybie LAND3
- na 200 ft RA: ostateczny test systemów i ewentualne wyświetlenie LAND2 lub NO AUTOLAND
- 50 ft RA: rozpoczęcie manewru FLARE
- 27 ft RA: A/T ustawia silniki na idle
- przyziemienie: A/T wyłączany 2 sekundy po przyziemieniu, tryb ROLLOUT przestaje działać, gdy wyłączy się A/P
- wybór trybu APP: ma PFD mamy od lewej MCP SPD, LNAV, VNAV oraz uzbrojone VORLOC i G/S a także A/P w trybie CMD
- przechwycenie lokalizera: na PFD wyświetlane MCP SPD, VORLOC, VNAV i uzbrojony G/S a A/P w trybie SINGLE CH
- przechwycenie ścieżki: na PFD mamy MCP SPD, VORLOC, GS oraz A/P w trybie SINGLE CH
- poniżej 1500 ft RA: na PFD jest MCP SPD, VORLOC, GS oraz uzbrojone FLARE i ROLOUT a także A/P w trybie LAND3
- na 200 ft RA: ostateczny test systemów i ewentualne wyświetlenie LAND2 lub NO AUTOLAND
- 50 ft RA: rozpoczęcie manewru FLARE
- 27 ft RA: A/T ustawia silniki na idle
- przyziemienie: A/T wyłączany 2 sekundy po przyziemieniu, tryb ROLLOUT przestaje działać, gdy wyłączy się A/P
OK, tym razem ustawiłem w opcjach:
- MCP Collins
- electronic ISFD
- FAIL OPERATIONAL
No i lądowanie udało się tak jak pokazano w tutorialu tzn. z komunikatami LAND3, FLARE i ROLLOUT oraz podobnie jak schemat powyżej tylko zamiast komunikatu SINGLE CH zawsze wyświetlało się CMD zanim nie zastąpiło go LAND3, ponieważ włączyłem najpierw tryb VORLOC a potem APPR zamiast od razu APPR. Sposób mierzenia DH nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Generalnie opcje FAIL PASSIVE (podstawowa) i FAIL OPERATIONAL (podobno rzadko spotykana w rzeczywistości) różnią się tym, że samoloty wyposażone w tą drugą opcję posiadają trzeci układ inercyjny (żyroskop) oraz elektroniczny przyrząd z niego korzystający (ISFD), który pozwala kompensować dryf samolotu spowodowany bocznym wiatrem (wykonuje się to automatycznie na wysokości 450 ft RA) oraz potem wykonać manewr ROLLOUT a także detektor zakłóceń sygnału ILS, tak że w trakcie ich trwania (to zwykle krótka chwila czasu) autopilot ignoruje zakłócony sygnał ILS aż się on poprawi i leci według systemu inercyjnego. Natomiast opcja FAIL PASSIVE pozbawiona tego urządzenia gwarantuje jedynie manewr FLARE no i oczywiście nie ma w niej komunikatów LAND3 i LAND2 bo istnieją tylko dwie możliwości: oba układy inercyjne/autopiloty działają i autoland jest możliwy lub jeden nie działa i wtedy nie ma autolandu. Dlatego przy lądowaniu samolotem z opcją FAIL PASSIVE po włączeniu drugiego A/P dalej jest wyświetlany komunikat CMD i na 50 ft RA włącza się tylko tryb FLARE. Załoga mama musi zaraz wyłączyć A/P po przyziemieniu i pilnować środka pasa. Tym samym samoloty z FAIL PASSIVE sa certyfikowane CATIIIa a z FAIL OPERATIONAL na CATIIIb. Zresztą wszystkie różnice pomiędzy tymi opcjami sa tabelarycznie ujęte w FCTM na str. 5.27-5.28
To wszystko wyjaśnia to co mnie spotkało poza jednym - przy moim poprzednim lądowaniu z opcją FAIL PASSIVE tryb FLARE nie aktywował się. Teraz muszę sprawdzić dlaczego...
- MCP Collins
- electronic ISFD
- FAIL OPERATIONAL
No i lądowanie udało się tak jak pokazano w tutorialu tzn. z komunikatami LAND3, FLARE i ROLLOUT oraz podobnie jak schemat powyżej tylko zamiast komunikatu SINGLE CH zawsze wyświetlało się CMD zanim nie zastąpiło go LAND3, ponieważ włączyłem najpierw tryb VORLOC a potem APPR zamiast od razu APPR. Sposób mierzenia DH nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Generalnie opcje FAIL PASSIVE (podstawowa) i FAIL OPERATIONAL (podobno rzadko spotykana w rzeczywistości) różnią się tym, że samoloty wyposażone w tą drugą opcję posiadają trzeci układ inercyjny (żyroskop) oraz elektroniczny przyrząd z niego korzystający (ISFD), który pozwala kompensować dryf samolotu spowodowany bocznym wiatrem (wykonuje się to automatycznie na wysokości 450 ft RA) oraz potem wykonać manewr ROLLOUT a także detektor zakłóceń sygnału ILS, tak że w trakcie ich trwania (to zwykle krótka chwila czasu) autopilot ignoruje zakłócony sygnał ILS aż się on poprawi i leci według systemu inercyjnego. Natomiast opcja FAIL PASSIVE pozbawiona tego urządzenia gwarantuje jedynie manewr FLARE no i oczywiście nie ma w niej komunikatów LAND3 i LAND2 bo istnieją tylko dwie możliwości: oba układy inercyjne/autopiloty działają i autoland jest możliwy lub jeden nie działa i wtedy nie ma autolandu. Dlatego przy lądowaniu samolotem z opcją FAIL PASSIVE po włączeniu drugiego A/P dalej jest wyświetlany komunikat CMD i na 50 ft RA włącza się tylko tryb FLARE. Załoga mama musi zaraz wyłączyć A/P po przyziemieniu i pilnować środka pasa. Tym samym samoloty z FAIL PASSIVE sa certyfikowane CATIIIa a z FAIL OPERATIONAL na CATIIIb. Zresztą wszystkie różnice pomiędzy tymi opcjami sa tabelarycznie ujęte w FCTM na str. 5.27-5.28
To wszystko wyjaśnia to co mnie spotkało poza jednym - przy moim poprzednim lądowaniu z opcją FAIL PASSIVE tryb FLARE nie aktywował się. Teraz muszę sprawdzić dlaczego...
Witam,
Oj widzę że kolejna kaska wyjdzie z portfela..ale nie o tym...tak się rozpływacie nad tym 737Ngx od pmdg to powiedzcie m proszę 4 rzeczy dla mnie bardzo ważne oprócz tych które zostały już przedstawione, a mianowicie:
1. Jak wypada graficznie i jakościowo-technicznie VC w porównaniu z również nowym 737 od ifly dla faz?
2. Czy graficznie jest tak zrobiony że gdy pochylimy się do przodu w VC, lekko wstając z fotela kapitana to z przodu za oknem widać wymodelowany,zaokrąglony nos samolotu czy poprostu nie ma nic lub jakieś strzępy grafiki?
3. Jak wygląda deszcz z perspektywy pilota w VC? Chodzi o to czy w końcu w VC podczas deszczowej pogody krople deszczu ściekają lub osadzają się na szybach i możemy je zaatakować wycieraczkami? Nigdzie nie mogę znaleźć takiego filmiku gdzie jest pokazany lot 737pdmg fsx w deszczu.
4.co z lotami w zimie? Szron lub brud osadza się na szybach i samolocie przy braku ogrzania?
Panowie, kto ma już to cudo 737, niech da znaka. Miłe widziany link do YT przedstawiający odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Pozdrawiam
Oj widzę że kolejna kaska wyjdzie z portfela..ale nie o tym...tak się rozpływacie nad tym 737Ngx od pmdg to powiedzcie m proszę 4 rzeczy dla mnie bardzo ważne oprócz tych które zostały już przedstawione, a mianowicie:
1. Jak wypada graficznie i jakościowo-technicznie VC w porównaniu z również nowym 737 od ifly dla faz?
2. Czy graficznie jest tak zrobiony że gdy pochylimy się do przodu w VC, lekko wstając z fotela kapitana to z przodu za oknem widać wymodelowany,zaokrąglony nos samolotu czy poprostu nie ma nic lub jakieś strzępy grafiki?
3. Jak wygląda deszcz z perspektywy pilota w VC? Chodzi o to czy w końcu w VC podczas deszczowej pogody krople deszczu ściekają lub osadzają się na szybach i możemy je zaatakować wycieraczkami? Nigdzie nie mogę znaleźć takiego filmiku gdzie jest pokazany lot 737pdmg fsx w deszczu.
4.co z lotami w zimie? Szron lub brud osadza się na szybach i samolocie przy braku ogrzania?
Panowie, kto ma już to cudo 737, niech da znaka. Miłe widziany link do YT przedstawiający odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Pozdrawiam
Odnośnie pytania nr 1 - ifly ma niestety ten kokpit gorszy. Tzn jest on naprawdę bardzo dobry, jak na znane dotąd standardy, ale ustępuje pmdg. PMDG jest jednak lepiej oteksturowany, ostrzejszy. Poza tym iFly ma wiele elementów w kokpicie poza głównymi panelami i przyrządami w niższej rozdziałce, w pmdg całość jest ostra. Trudno mi się wypowiadać na temat kolorystyki, ale patrząc na zdjęcia, to też pmdg wydaje się być wierniejszy pod tym względem. iFly jest jakiś taki jasny i trochę "plastikowy".
iFly ma natomiast w pełni wyposażony kokpit w wersji 2d. W pmdg jest mocno okrojony i nie ma go w ogóle dla monitorów 4:3.
Jeśli chodzi o wydajność, to chyba iFly ma trochę lepszą, ale za to bardziej dotkliwy jest spadek fps-ów przy używaniu myszy w VC. W pmdg też u mnie występuje, ale w mniejszym stopniu.
No i co tu dużo gadać, odczucia z samego latania i pewność działania systemów i AP są wg mnie dużo lepsze w pmdg. Ifly czasem robił mi jakieś niespodzianki (np. przy zniżaniu przechodzę z VNAV na LvlCH i samolot pomimo poprawnych ustawień prędkości i wysokości nagle zaczyna ostre wznoszenie i doprowadza do przeciągnięcia), nie mogę powiedzieć, że czułem się pewnie. Choć generalnie też lata fajnie.
Ifly ma pełen komplet modeli z wersjami BBJ włącznie. Za odpowiednie modele od pmdg trzeba poczekać i dodatkowo płacić.
Ale jeśli komuś mniej zależy na modelach i wersjach, to wg mnie nie ma co się zastanawiać i wydać te kilkanaście dolców więcej na pmdg.
Na pozostałe pytania w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć.
iFly ma natomiast w pełni wyposażony kokpit w wersji 2d. W pmdg jest mocno okrojony i nie ma go w ogóle dla monitorów 4:3.
Jeśli chodzi o wydajność, to chyba iFly ma trochę lepszą, ale za to bardziej dotkliwy jest spadek fps-ów przy używaniu myszy w VC. W pmdg też u mnie występuje, ale w mniejszym stopniu.
No i co tu dużo gadać, odczucia z samego latania i pewność działania systemów i AP są wg mnie dużo lepsze w pmdg. Ifly czasem robił mi jakieś niespodzianki (np. przy zniżaniu przechodzę z VNAV na LvlCH i samolot pomimo poprawnych ustawień prędkości i wysokości nagle zaczyna ostre wznoszenie i doprowadza do przeciągnięcia), nie mogę powiedzieć, że czułem się pewnie. Choć generalnie też lata fajnie.
Ifly ma pełen komplet modeli z wersjami BBJ włącznie. Za odpowiednie modele od pmdg trzeba poczekać i dodatkowo płacić.
Ale jeśli komuś mniej zależy na modelach i wersjach, to wg mnie nie ma co się zastanawiać i wydać te kilkanaście dolców więcej na pmdg.
Na pozostałe pytania w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć.
Paweł Dragan
Gdańsk
Gdańsk
Dziękuję Panowie,
Rzeczywiście na screenach pdmg wygląda ostrzej i lepiej. Ale z tym deszczem lipa na maksa. Szkoda bo nie wiem dlaczego ale kręci mnie jak wlatuję w chmurę i mimo pogodnego dnia nagle deszcz zalewa mi szyby.yeah.w takim samolocie tego nie dali?może pomyślą nad patchem. A co z nosem samolotu? Po wychyleniu się w VC widać nos? Bo mam okrzyczany 747 pdmg i po wychyleniu się z fotela, za szybą występują resztki jakieś poszarpane resztki tekstur. A jak jest tutaj?
Rzeczywiście na screenach pdmg wygląda ostrzej i lepiej. Ale z tym deszczem lipa na maksa. Szkoda bo nie wiem dlaczego ale kręci mnie jak wlatuję w chmurę i mimo pogodnego dnia nagle deszcz zalewa mi szyby.yeah.w takim samolocie tego nie dali?może pomyślą nad patchem. A co z nosem samolotu? Po wychyleniu się w VC widać nos? Bo mam okrzyczany 747 pdmg i po wychyleniu się z fotela, za szybą występują resztki jakieś poszarpane resztki tekstur. A jak jest tutaj?
- LukasDoUrden
- Cadet
- Posty: 30
- Rejestracja: pt 02 cze, 2006 13:11
- Skąd jesteś: Częstochowa
A więc po kolei:
1. Jak dla mnie to najlepsze VC jakie kiedykolwiek zrobiono w FSX. Takich detali i staranności w wykonaniu nie uświadczysz w żadnym innym dodatku. I mimo iż nie ma 2D to przełączając się między widokami w 3D (klawisz A standardowo) mamy fajny dostęp do wszystkich instrumentów. Naprawdę latanie w VC tutaj to czysta przyjemność. I nie uświadczyłem klatkowania nawet na najwyższych ustawieniach graficznych (nie mówię tu autogenie itp oczywiście)
2. Widać nos a także wiele innych detali Sprawdziłem przed chwilą
3 i 4. to niestety jeden z większych nieobecnych w tym dodatku. Bez względu na pogodę na szybach nic nie uświadczymy. Nawet kropel deszczu. Jest to ograniczenie samego FSX-a. PMDG wsadzili w ten dodatek tak wiele animacji że na szyby już nie starczyło. Wycieraczki chodzą ale nie zbierają deszczu (bo go na szybach nie ma). Jeśli chodzi o oblodzenie to na szybach nie ma go z powodów wyżej wymienionych, nie wiem natomiast czy widać lód na zewnętrznych powierzchniach samolotu, nie testowałem tego. Jednak na pewno wszystkie systemy anty-oblodzeniowe i samo oblodzenie (jego skutki) są symulowane. Jedyne braki to te wizualne
1. Jak dla mnie to najlepsze VC jakie kiedykolwiek zrobiono w FSX. Takich detali i staranności w wykonaniu nie uświadczysz w żadnym innym dodatku. I mimo iż nie ma 2D to przełączając się między widokami w 3D (klawisz A standardowo) mamy fajny dostęp do wszystkich instrumentów. Naprawdę latanie w VC tutaj to czysta przyjemność. I nie uświadczyłem klatkowania nawet na najwyższych ustawieniach graficznych (nie mówię tu autogenie itp oczywiście)
2. Widać nos a także wiele innych detali Sprawdziłem przed chwilą
3 i 4. to niestety jeden z większych nieobecnych w tym dodatku. Bez względu na pogodę na szybach nic nie uświadczymy. Nawet kropel deszczu. Jest to ograniczenie samego FSX-a. PMDG wsadzili w ten dodatek tak wiele animacji że na szyby już nie starczyło. Wycieraczki chodzą ale nie zbierają deszczu (bo go na szybach nie ma). Jeśli chodzi o oblodzenie to na szybach nie ma go z powodów wyżej wymienionych, nie wiem natomiast czy widać lód na zewnętrznych powierzchniach samolotu, nie testowałem tego. Jednak na pewno wszystkie systemy anty-oblodzeniowe i samo oblodzenie (jego skutki) są symulowane. Jedyne braki to te wizualne
http://www.thesunrise.pl/lotnictwo/ - spolszczenie manuala ATR 72-500 od Flight1
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Jeszcze odnośnie tych obu opcji lądowania to okazuje się, że 737NG z opcją FAIL OPERATIONAL są produkowane od 2003 roku. Jednak niezbyt są one chętnie kupowane przez linie lotnicze bo droższe w serwisowaniu oraz dodatkowo trzeba przeszkalać pilotów. Inny aspekt to mieszany park 737NG z oboma opcjami co czasem może pilotów zmylić przy lądowaniu. Dlatego są nawet takie przypadki, że dana linia zamawia samoloty z wyłączoną opcją FAIL OPERATIONAL.
LukasDoUrden dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Wiem już wszystko co chciałem. A co do tych wielu animacji to jakie to? W VC to pewnie jakieś standardy - fotel itd? A jak sprawa wygląda z zewnątrz? Są np animacje tankowania, ładowania bagażu?
Ostatnio zmieniony czw 11 sie, 2011 21:03 przez piter747, łącznie zmieniany 1 raz.
- LukasDoUrden
- Cadet
- Posty: 30
- Rejestracja: pt 02 cze, 2006 13:11
- Skąd jesteś: Częstochowa
Prawdę mówiąc twórcy nie rozpisywali się co zajmuje tak dużo animacji... Nie ma tu zbyt wielu ozdobników typu otwierane schowki itp. które są obecne w innych samolotach... Jednak patrząc na sam kokpit, przełączniki itp, mam wrażenie że włożono tu tyle pracy że na resztę nie starczyło. Na oficjalnym forum pisano też że sam deszcz spowodowałby tylko klatkowanie itp.
Na zewnątrz jest tylko to co trzeba i nic ponadto. Animacje sterów, klap, podwozia itp. są piękne, jednak nie ma tu bajerów jakie można spotkać w innych samolotach. Mamy otwierane drzwi, schody i kliny pod koła. To wszystko. Tankowanie, odladzanie itp. są już robione przez inne dodatki, tu skupiono się na samolocie.
Na zewnątrz jest tylko to co trzeba i nic ponadto. Animacje sterów, klap, podwozia itp. są piękne, jednak nie ma tu bajerów jakie można spotkać w innych samolotach. Mamy otwierane drzwi, schody i kliny pod koła. To wszystko. Tankowanie, odladzanie itp. są już robione przez inne dodatki, tu skupiono się na samolocie.
http://www.thesunrise.pl/lotnictwo/ - spolszczenie manuala ATR 72-500 od Flight1
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
http://pl.wiktionary.org/wiki/à_propospiter747 pisze:aprilis
Zapraszam do opcji Szukaj!
Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11
Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11
Chyba miałeś na myśli Boeinga 377...
Ja akurat nie mam produktów A2A bo po prostu mniej się interesuję tłokowcami a oni jak na razie tylko takie oldtimery robią. Ale widząc screeny VC ich Spitfire i B-17 sądzę, ze w niczym nie ustępują one PMDG 737NGX a może nawet go przewyższają. Co do 377 to jest to ich starszy produkt. Ostatnio go odświeżyli dodając nową wersję Accu-Sima ale nie wiem czy coś zmieniali w grafice VC. Tym niemniej wygląda ona dobrze na screenach i filmikach z YouTube.
Także najnowsze produkty od Captaina Sima tzn. 727 i 707 są niczego sobie.
Ja akurat nie mam produktów A2A bo po prostu mniej się interesuję tłokowcami a oni jak na razie tylko takie oldtimery robią. Ale widząc screeny VC ich Spitfire i B-17 sądzę, ze w niczym nie ustępują one PMDG 737NGX a może nawet go przewyższają. Co do 377 to jest to ich starszy produkt. Ostatnio go odświeżyli dodając nową wersję Accu-Sima ale nie wiem czy coś zmieniali w grafice VC. Tym niemniej wygląda ona dobrze na screenach i filmikach z YouTube.
Także najnowsze produkty od Captaina Sima tzn. 727 i 707 są niczego sobie.
Ostatnio zmieniony pt 12 sie, 2011 00:47 przez Ultor, łącznie zmieniany 1 raz.
Właśnie VC 707 to dobre porównanie bo on też ma tekstury chyba w takiej samej rozdzielczości 4096x4096 co i 737NGX (a przynajmniej CS się chwali, że jest cztery razy większa od ich dotychczasowych tekstur). No ale na tym podobieństwa się kończą bo od strony głębi symulacji to nie ma co porównywać...
Ogólnie więc sądzę, ze VC w 737NGX jest dobry ale nie stanowi jakiegoś przełomu, który zostawiłby w tyle innych producentów. Inna sprawa, że PMDG raczej kładło nacisk na oprogramowanie tego samolotu a nie na grafikę wiec trudno mieć o to do nich pretensje bo i FSX i komputery klientów mają swoje ograniczenia.
Ogólnie więc sądzę, ze VC w 737NGX jest dobry ale nie stanowi jakiegoś przełomu, który zostawiłby w tyle innych producentów. Inna sprawa, że PMDG raczej kładło nacisk na oprogramowanie tego samolotu a nie na grafikę wiec trudno mieć o to do nich pretensje bo i FSX i komputery klientów mają swoje ograniczenia.
Ostatnio zmieniony pt 12 sie, 2011 00:55 przez Ultor, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie odwrotnie...
Symulacja systemów i FM w produkcjach CS nie jest najwyższych lotów (samoloty nie latają zgodnie z danymi tabelarycznymi ich rzeczywistych odpowiedników) a co gorsza istotne bugi, których nigdy nie uświadczyłbyś w produkcjach PMDG, nie znikają wraz z kolejnymi patchami. Sam mam ich 727 i poprawek do kilku rzeczy musiałem szukać na forach internetowych bo robili je...klienci. Raczej nie kupię już ich produktów (choć podobno 707 jest lepszy od 727) ale z drugiej strony chyba nikt inny nie robi "airlinerów starej daty" pod FSX...wszystko inne to "nówki" poczynając od Leonardo Maddoga, Level-D 767 i PIC737 Classic, czyli z okresu początku lat 80-tych XX w., gdy zautomatyzowano obsługę airlinerów (FMS, wywalenie inżyniera pokładowego, nawigatora itd.). No ale tu znów zahaczamy o porty z FS9 (pierwszy i trzeci produkt)...więc wybór nie jest znów tak duży. Zauważ, że porządnego Airbusa pod FSX od 5 lat nie zrobiono (za takowe produktów Wilco nie uważam) a z realnie odwzorowanych i natywnych dla FSX airlinerów to są tylko 744, 767, MD-11 i teraz 737NG oraz egzotyczny Concorde a z mniejszych maszyn tej klasy to jeszcze może E-jety 170/190.
Symulacja systemów i FM w produkcjach CS nie jest najwyższych lotów (samoloty nie latają zgodnie z danymi tabelarycznymi ich rzeczywistych odpowiedników) a co gorsza istotne bugi, których nigdy nie uświadczyłbyś w produkcjach PMDG, nie znikają wraz z kolejnymi patchami. Sam mam ich 727 i poprawek do kilku rzeczy musiałem szukać na forach internetowych bo robili je...klienci. Raczej nie kupię już ich produktów (choć podobno 707 jest lepszy od 727) ale z drugiej strony chyba nikt inny nie robi "airlinerów starej daty" pod FSX...wszystko inne to "nówki" poczynając od Leonardo Maddoga, Level-D 767 i PIC737 Classic, czyli z okresu początku lat 80-tych XX w., gdy zautomatyzowano obsługę airlinerów (FMS, wywalenie inżyniera pokładowego, nawigatora itd.). No ale tu znów zahaczamy o porty z FS9 (pierwszy i trzeci produkt)...więc wybór nie jest znów tak duży. Zauważ, że porządnego Airbusa pod FSX od 5 lat nie zrobiono (za takowe produktów Wilco nie uważam) a z realnie odwzorowanych i natywnych dla FSX airlinerów to są tylko 744, 767, MD-11 i teraz 737NG oraz egzotyczny Concorde a z mniejszych maszyn tej klasy to jeszcze może E-jety 170/190.
Czyli jednak trzeba ruszyć kasę z portfela jeśli sprawa tak sie przedstawia. Chociaż powiem Ci że mam 737 od ifly i źle nie jest chociaż sprawia niemiłe niespodzianki. A tak się wypytuje ponieważ mam 747 pmdg i po instalacji zaskoczł mnie raczej negatywnie. Fizyka lotu nie jest zła bugi się zdarzają jak wszędzie ale tekstury i jakość VC jak na taki samolot są moim zdaniem sztuczne i brzydkie.
- LukasDoUrden
- Cadet
- Posty: 30
- Rejestracja: pt 02 cze, 2006 13:11
- Skąd jesteś: Częstochowa
Filmików nie mam bo takowych nie kręcę. Właściwie jedyne co robię oprócz samego latania to tłumaczenia.... Niezbyt to zgodne z moim zawodem (programista) ale kręci mnie to Dlatego tłumaczenie manuali do tego PMDG to dla mnie raj Pewnie to trochę potrwa (ponad 3k stron :/) ale robię to dla przyjemnościpiter747 pisze:Lukas masz jakieś swoje wideo np na YT? Chętnie bym obejrzał. Jeszcze pytanko aprilis kupna. Kupowałeś bezpośrednio ze strony pdmg podając nr karty kredytowej?
Co do kupna to karty kredytowej nie posiadam. Kupiłem poprzez PayPal. Zakładasz tam konto, przelewasz pieniądze z banku, a potem na stronie PMDG wybierasz płatność PayPal właśnie i wszystko sprawnie idzie. Polecam te sposób, tym bardziej ze PayPal obsługuje coraz więcej serwisów zagranicznych.
Co do 747 to nie ma co porównywać jeśli chodzi o grafikę. Te dwa samoloty mimo że robiła ta sama firma, sporo dzieli je graficznie. W 737 widać nawet takie bajery jak odciski palców i zabrudzenia ekranów (jak się patrzy pod odpowiednim kątem). W symulacji nie ma to być może znaczenia ale wygląda fajnie ). Jednak jak już ktoś na tym, forum pisał, PMDG robi produkty będące klasą same w sobie i naprawdę warto. Ja oprócz tych dwóch mam jeszcze Maddog-a i ATR-a od Flight-1 (ten samolocik w porównaniu z tymi nowymi trochę odbiega jeśli chodzi o grafikę ale ma naprawdę fajny klimat No i przetłumaczenie manuala do niego sprawiło że mam do niego duże przywiązanie ). Ze wszystkich jestem zadowolony bardzo i mogę z czystym sumieniem polecić każdy z nich.
http://www.thesunrise.pl/lotnictwo/ - spolszczenie manuala ATR 72-500 od Flight1
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Intel Core i7-4790K CPU 4.00 GHz, 16 Gb RAM, Radeon RX 580 Series, HDD Segate 1 Tb, Windows 10 64-bits, Saitek AV8R-01
Maddog i ATR-72 to porty z FS9 wiec graficznie muszą wyglądać gorzej niż natywne samoloty robione pod FSX i klatkują słabo. Jeśli zaś chodzi o 744X to jest on projektem kontynuowanym z FS9 ale PMDG stworzyło go właściwie od podstawa pod FSX. To, że ma on gorszą grafikę niż 737NGX to nie dziwi bo 744X powstawał 3-4 lata temu. Tym niemniej według mnie externale nie prezentują się źle, gorzej jest z VC.
Co do kupowania na necie to wygodnym rozwiązaniem jest wirtualna karta płatnicza (posiada swój numer, datę ważności i SVV ale fizycznie nie istnieje) dostępna w niektórych bankach. Przelewa się ze swojego konta ekwiwalent kosztów zakupu w złotówkach i płaci nią jak zwykłą kartą w innych walutach.
Co do kupowania na necie to wygodnym rozwiązaniem jest wirtualna karta płatnicza (posiada swój numer, datę ważności i SVV ale fizycznie nie istnieje) dostępna w niektórych bankach. Przelewa się ze swojego konta ekwiwalent kosztów zakupu w złotówkach i płaci nią jak zwykłą kartą w innych walutach.