Wypadnięcie z pasa
Moderator: PZL Belfegor
Wypadnięcie z pasa
Ostatnio, kilka razy podchodząc przy silnym wietrze, zaraz po przyziemieniu zdarzyło mi się wyjechać bocznymi kołami poza pas. Za pierwszym razem skończyło się na go around, ale za drugim razem zdecydowałem się "ślizgać" w stronę osi pasa.
Stąd też pytanie, jak często zdarza się w realu, że samolot nie wyląduje poprawnie na pasie albo usiądzie na nim poprawnie, lecz sekundę później pilot musi manewrować maszyną tak, by utrzymać się na pasie? Czy tego typu zdarzenia jak np. kilkusekundowa jazda lewym kołem po trawie, są w ogóle odnotowywane? No i czy Wam zdarzają się tego typu przypadki w FS? Co wtedy robić? Uciekać w górę, czy raczej dociskać pedał i dać paxom trochę adrenaliny?
Stąd też pytanie, jak często zdarza się w realu, że samolot nie wyląduje poprawnie na pasie albo usiądzie na nim poprawnie, lecz sekundę później pilot musi manewrować maszyną tak, by utrzymać się na pasie? Czy tego typu zdarzenia jak np. kilkusekundowa jazda lewym kołem po trawie, są w ogóle odnotowywane? No i czy Wam zdarzają się tego typu przypadki w FS? Co wtedy robić? Uciekać w górę, czy raczej dociskać pedał i dać paxom trochę adrenaliny?
W stosunku do wykonywanych operacji - bardzo, bardzo rzadko.Stąd też pytanie, jak często zdarza się w realu
Tak. Sporządzany jest stosowny raport - w Polsce PKBWL sporządza raport z wypadku, incydentu lub zdarzenia.Czy tego typu zdarzenia jak np. kilkusekundowa jazda lewym kołem po trawie, są w ogóle odnotowywane?
Tak. W ekstremalnych sytuacjach kiedy bawię się podejściami, które w rzeczywistości nigdy nie miałyby miejsca. Z naciskiem na bawię sięNo i czy Wam zdarzają się tego typu przypadki w FS?
Hamować kołem, które pozostało na pasie i wspomagać się sterem kierunku.Co wtedy robić?
Najpierw przemyśleć co się najprawdopodobniej stanie jeśli przyłożysz pełną moc mając bardzo niesymetryczny opór na podwoziu, a potem zbliżysz się do Vr z częścią podwozia na nawierzchni, która nie jest do takiego obciążenia przystosowana.Uciekać w górę
A tak zupełnie poważnie - nie warto się zastanawiać co robić po takim przyziemieniu. Lepiej pochylić się nad tym, co spowodowało, że lądowanie wyszło tak jak wyszło.
Porywy wiatru. Nawet bardzo silny wiatr nie powinien spowodować zjechania z pasa przy prawidłowo wykonanym lądowaniu. To oczywiście w FSie. Jeśli chodzi o realne przypadki dotyczące samolotów komunikacyjnych to przyczyną problemów tych, które pamiętam było podejście "na granicy" minimów i nieprawidłowe rozpoznanie świateł (światła krawędziowe pilot brał za światła osi DS).Najczęściej przyczyną jest pewnie silny wiatr...
Ale wtedy zwiększanie mocy jest zupełnie bezsensowne.śli chodzi o "ucieczkę", to rzeczywiście wchodzi w grę raczej tylko wtedy, gdy uda nam się odbić sterem kierunku i wrócić na pas...
Witam,
w temacie "zjazdu" z pasa przypomniał mi się incydent Eurocyprii - tutaj jest trochę na ten temat:
link nr 1
link nr 2
link nr 3
O ile dobrze kojarzę nie miało to związku z wiatrem a raczej pomyłką pilotów, ale to dowód na to że w realu też zdarzają się "vatsimowe" problemy a piloci to...zwykli ludzie
Pzdr - Artur S.
w temacie "zjazdu" z pasa przypomniał mi się incydent Eurocyprii - tutaj jest trochę na ten temat:
link nr 1
link nr 2
link nr 3
O ile dobrze kojarzę nie miało to związku z wiatrem a raczej pomyłką pilotów, ale to dowód na to że w realu też zdarzają się "vatsimowe" problemy a piloci to...zwykli ludzie
Pzdr - Artur S.
AZT017 (WAW)
Core i7 6700K, ASUS MAXIMUS VIII RANGER, 16GB/2666MHz, MSI GTX970, OS Win7/64bit, SSD Crucial 250GB, FS2004
Core i7 6700K, ASUS MAXIMUS VIII RANGER, 16GB/2666MHz, MSI GTX970, OS Win7/64bit, SSD Crucial 250GB, FS2004
Tutaj nie do końca to o czym mówimy, ale może po części. W każdym bądź razie wszystko zależy od sytuacji...Ale wtedy zwiększanie mocy jest zupełnie bezsensowne.
O, dzięki. Przy okazji jeszcze link do raportu. No, a w FS co prawda grunt się nie zapada, ale chociaż FSPax od razu alarmuje że podwozie uszkodzonew temacie "zjazdu" z pasa przypomniał mi się incydent Eurocyprii
Wątpię, by pani pilot (w przypadku ukazanym w w/w nagraniu) była w 100% przekonana czy maszyna jest w całości na pasie, czy też jej lewa strona jest już minimalnie poza pasem. Po prostu w ułamku sekundy podjęto pewne decyzje. Czy słuszne - nie mnie oceniać.
W sytuacji, kiedy 'stanowczo' usiądziemy na trawie, czy też na pasie ale z jakiś przyczyn go opuścimy, rzeczywiście w grę wchodzi tylko hamowanie - tutaj się z Tobą zgadzam.
W sytuacji, kiedy 'stanowczo' usiądziemy na trawie, czy też na pasie ale z jakiś przyczyn go opuścimy, rzeczywiście w grę wchodzi tylko hamowanie - tutaj się z Tobą zgadzam.
Biorąc pod uwagę czas rozpędzania silników odrzutowych - odejście było postanowione kiedy ten samolot był jeszcze po prawej stronie pasa. I trudno tu mówić o wyjechaniu po lądowaniu.Wątpię, by pani pilot (w przypadku ukazanym w w/w nagraniu) była w 100% przekonana czy maszyna jest w całości na pasie, czy też jej lewa strona jest już minimalnie poza pasem
Właśnie czas reakcji turbiny jest jednym z czynników, które odbierają chęć do ewentualnego ratowania się z pasa. Po prostu - między wyjechaniem z pasa, przesunięciem przepustnicy a reakcją silników minie za dużo czasu i samolot już zdecydowanie zwolni.