Zdjęcie w kokpicie

Tutaj dyskutujemy na tematy niekoniecznie związane z lotnictwem.
damis88
Cadet
Cadet
Posty: 16
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010 09:04
Skąd jesteś: EPRZ

Zdjęcie w kokpicie

Post autor: damis88 »

Witam,

Jako pasjonat lotnictwa chciałbym sobie zrobić zdjęcie w kokpicie samolotu.
Zapewne wielu z was ma mnóstwo takich zdjęć. W związku z tym mam do Was pytanie.
Co musiałbym zrobić aby móc wejść do stojącego na lotnisku samolotu i zrobić sobie zdjęcie :-)

Odpowiedź, że muszę zostać pilotem do mnie nie przemawia ponieważ niestety jest to niemożliwe z przyczyn finansowych :lol:
Awatar użytkownika
wojtek_84
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 932
Rejestracja: pn 10 maja, 2010 16:09
Skąd jesteś: EPKT

Post autor: wojtek_84 »

To zależy od sytuacji. Generalnie - nie masz co prosić o taką możliwość podczas wsiadania do samolotu - nikt nie będzie miał czasu na zajmowanie się Tobą, a względy bezpieczeństwa też przemawiają przeciwko wpuszczaniu do kokpitu kogoś nieuprawnionego. W locie (zasadniczo) wykluczone, chyba, że jesteś rodziną albo znajomym królika ;)

Znacznie lepiej spróbować zapytać stewardesę wysiadając. Oczywiście nie wtedy kiedy tłum wali do wyjścia na zasadzie kto pierwszy ten lepszy, a dopiero jak hołota pobiegnie już zająć strategiczne miejsce przy taśmie z bagażami, a w samolocie będzie trochę luźniej.

Nie było by bez sensu zapytać stewardesę jeszcze podczas lotu czy po lądowaniu mógłbyś zrobić sobie zdjęcie w kokpicie. Naturalnie - też nie wtedy kiedy ona pracuje. Najlepiej po zakończeniu wydawania posiłków, napojów itp.

Możesz też spróbować zapytać linię lotniczą czy nie mógłbyś zobaczyć samolotu podczas postoju (albo w serwisie). Najłatwiej takie zwiedzanie załatwić jeśli z jakiegoś powodu pracujesz na lotnisku, ale z doświadczenia wiem, że pasjonat może bardzo wiele załatwić po prostu dzwoniąc i prosząc. Czasem trzeba się trochę pomęczyć szukając właściwej osoby.

Ja zwiedzałem np. C-130 przede wszystkim dlatego, że pogadałem z ludźmi, którzy przy nich pracowali. Dostęp miałem pełny :)

Najważniejszy jest uśmiech, miła rozmowa i poważne traktowanie ludzi, których prosi się o przysługę. Wchodzenie im w drogę kiedy są zajęci nie prowadzi do niczego.
damis88
Cadet
Cadet
Posty: 16
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010 09:04
Skąd jesteś: EPRZ

Post autor: damis88 »

Głownie chodziło mi o to czy istnieje w ogóle taka możliwość, ale BARDZO podniosłeś mnie na duchu bo widzę, że jednak jest jakaś szansa:-)

Dziękuję za odpowiedź!
Korzystając z okazji zapytam czy pracujesz na lotnisku? Bo z tego co się orientowałem w Gdańsku (tu obecnie się znajduję) potrzebne są specjalne przepustki wydawane przez Dyrektora portu lotniczego. Jak to wyglądało w Twoim przypadku?
Awatar użytkownika
gate
Turboprop Captain
Turboprop Captain
Posty: 159
Rejestracja: ndz 16 maja, 2010 13:46
Skąd jesteś: Kraków - EPKC

Post autor: gate »

Najłatwiej jest po prostu przy wysiadaniu spytać kapitana, a jeśli nie stoi przy drzwiach to stewki i efekt jest taki:
(mój pierwszy raz :lol: )
Obrazek
Awatar użytkownika
wojtek_84
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 932
Rejestracja: pn 10 maja, 2010 16:09
Skąd jesteś: EPKT

Post autor: wojtek_84 »

Korzystając z okazji zapytam czy pracujesz na lotnisku?
Byłem w delegacji na lotnisku więc przepustki miałem wystawione.
andrzejkin

kokpit

Post autor: andrzejkin »

Nieźle ten kokpit wygląda. Póki co widziałem jedynie w jakimś filmie, lub po prostu w tv. Na własne oczy nigdy nie byłem w kabinie pilotów. Tak sobie myślę, jakie były koszty srednie budowy samolotu. Ciekawe czy użyto jakies wytrzymałe bardzo metale szlachetne do jego budowy. Takie złote części czy innego kruszcu. Ceny srebra pewnie pozwalałyby na to żeby zbudować części wymagające solidności aby były z tego kruszcu zrobione.
Awatar użytkownika
Rina
Cadet
Cadet
Posty: 0
Rejestracja: śr 14 lis, 2012 15:34
Skąd jesteś: Gdańsk

Post autor: Rina »

Jak byłam mała i leciałam na Rodos, to pilot otworzył kokpit i dzieci mogły pod okiem rodziców podchodzić i zobaczyć jak to wygląda. Pewnie gdybym bardzo chciała to i zdjęcie udałoby się zrobić. Wtedy jednak o tym nie myślałam i teraz tylko żałować...
"Człowiek nigdy nie będzie dość ostrożny przy wyborze wrogów".
Projekty domow
damis88
Cadet
Cadet
Posty: 16
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010 09:04
Skąd jesteś: EPRZ

Post autor: damis88 »

A może ktoś jest z okolic Trójmiasta i chciałby mi pomóc w zwiedzeniu kokpitu samolotu? Mogę ewentualnie "wykupić bilecik" na zwiedzanie :)

Pozdro
ODPOWIEDZ