Katastrofy lotnicze (bezpieczeństwo)

Wydarzenia, spotkania, imprezy, szkolenia.

Moderator: PZL Belfegor

Awatar użytkownika
tidit
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 744
Rejestracja: czw 16 gru, 2004 17:05
Skąd jesteś: EPBC

Post autor: tidit »

Tak słyszałem, o tym wynalazku i uważam, że jest rewelacyjny. Tylko nie za bardzo mam pomysł jak to zaadoptować w samolotach
airbus

Post autor: airbus »

Następny 737 spadł.
Co do cen i materiaów
-ceny byłyby tak duże że nikt by nie latał, a jeśli tak to za około 45 lat, a wtedy te 45-letnie samoloty zostaną wycofane i znów będzie tak samo :roll:
-komputer nigdy nie zastąpi człowieka :? :? !
Snajper

Post autor: Snajper »

Następny 737 spadł.
Wiemy... :|
-ceny byłyby tak duże że nikt by nie latał, a jeśli tak to za około 45 lat, a wtedy te 45-letnie samoloty zostaną wycofane i znów będzie tak samo
Ciekawe poglądy na świat...A380 jest przewidziany na 50 lat więc się nie bój, wyrobisz się w swojej granicy 45 lat. :|
-komputer nigdy nie zastąpi człowieka !
To zależy...a jak to się ma do tego wypadku??Przecież nikt nie stwierdził że to wina komputera? :|
airbus

Post autor: airbus »

Co do ostatniego, to poczytaj temat ;)
PZL Belfegor
Moderator
Moderator
Posty: 2849
Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: PZL Belfegor »

-komputer nigdy nie zastąpi człowieka
Jakoś w metrze motorniczy może być zastąpiony komputerem. Tak samo czym są roboty przy taśmach produkcyjnych, jeśli nie manipulatorami komputera? Tam również komputer zastąpił robotników. Nie wiesz co przyniesie przyszłość, 50 lat temu powszechny dostęp do komputerów był raczej nie do pomyślenia.
Co do cen i materiaów
-ceny byłyby tak duże że nikt by nie latał, a jeśli tak to za około 45 lat, a wtedy te 45-letnie samoloty zostaną wycofane i znów będzie tak samo :roll:
Znając merytoryczny poziom Twoich innych wypowiedzi pozostawię bez komentarza.
Thomas

Post autor: Thomas »

Tyle tylko ze metro nie porusza sie z predkosciami rzedu 1000 km/h, a po za tym w lotnictwie wystepuje wiecej nieprzewidywalnych zjawisk. Niestety komputery dzialaja tak jak zaprogramuje je "operator", a nie kazda sytuacje da sie przewidziec. I tu czlowiek jest niezastapiony. Tam gdzie konczy sie instrukcaj trzeba zaczac myslec...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez Thomas, łącznie zmieniany 1 raz.
PZL Belfegor
Moderator
Moderator
Posty: 2849
Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: PZL Belfegor »

Oczywiście, komputery nie zastąpiły pilota, służą do pomocy i muszą być kontrolowane przez człowieka. Jednak ich wpływ na lot zwiększa się... Ciekawe, czy kiedyś to AI będzie sterować większością pojazdów... Ale takie gdybanie raczej nie ma większego sensu.
Jednak Airbus stwierdził, że komputer nigdy nie zastąpi człowieka, a w niektórych przypadkach już się tak stało-jednak nie są one w pełni autonomiczne, nie mają "inteligencji".
Awatar użytkownika
adams
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 99
Rejestracja: wt 10 lut, 2004 18:46
Skąd jesteś: Katowice

Post autor: adams »

Jeśli czegoś nie umiemy sobie wyobrazić to nie znaczy, że jest to niemożliwe. Sztuczna inteligencja za 100 lat może zostawić człowieka daleko za sobą. Komputer nie ulega panice, emocjom i działa szybciej niż mózg. Co więcej, rozwija się znacznie szybciej niż my. Za 100-200 lat ludzie będą bardziej ufać komputerom niż ludziom. Komputery, jak ludzie zapoznawać się będą z różnymi sytuacjami, a reakcje dla każdej z nich są poznane, więc komputer też będzie podejmował najwłaściwszą znaną dla danej sytuacji decyzję. I nigdy niczego nie przeoczy !!! O niczym nie zapomni. Może się zepsuć, ale na pewno będą zdublowane.
Człowiek też nieraz nie wie co zrobić. A ileż to razy słyszy się, że samolot się rozbił wskutek błędu pilota - ile mówią o tym statystyki ?
Awatar użytkownika
Biały
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 70
Rejestracja: wt 28 lis, 2006 13:40
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: Biały »

Moim zdaniem gdybanie co będzie za 100... 150... 200 lat nie ma najmniejszego sensu. Większy sens jest gdy zapytamy o najbliższe 10-20 lat.
Tu jestem prawie pewny, że pilota w pełni nie zastąpią komputery. Dlaczego? Wcześniej było o tym mówione. Mimo iż człowiek ulega emocjom, popełnia czasami głupie/kardynalne błędy wynikające z nieuwagi, zmęczenia, rozkojarzenia itd... to jednak współdziałanie człowiek - komputer (nie dotyczy to tylko lotnictwa) jest optymalne na najbliższe lata. Co jest przewidywalne?
Przewidywalne jest tylko to, że nadal latanie będzie najbezpieczniejszym i najszybszym sposobem przemieszczania się z punktu A do punktu B.

Takie jest moje zdanie... ;)
Obrazek
GA-Z170X-Gaming7-EU*I7-6700K*Corsair DDR4 3000MHz 2x8GB*Gigabyte GTX1080 Xtreme Gaming PP 8GB*SSD 240GB*3xHDD 2TB,1TB,500GB*EVGA GS650W Gold*E2607*LaCie526
Awatar użytkownika
Gładki
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 102
Rejestracja: wt 12 paź, 2004 15:32
Skąd jesteś: Sosnowiec

Post autor: Gładki »

Żaden komputer nie myśli jeszcze szybciej niż ludzki mózg. To jak porównywanie procesora grafiki z procesorem dźwięku w teście kompresowania plików. To, że komputer jest w stanie wykonać więcej i bardziej złożone obliczenia matematyczno/logiczne, nie oznacza, że jest szybszy.
Intel Core i5-3570 + Asrock Z77 Extreme4-M + 8GB 1600MHz DDR3 + GTX 970 + 1000GB SATA3 & WIN8.1
JeV
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 447
Rejestracja: pt 06 lut, 2004 17:33
Skąd jesteś: z vaccu

Post autor: JeV »

Zacznijmy od tego, że komputer umie tylko i wyłącznie liczyć. Żadnego myślenia.
Awatar użytkownika
adams
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 99
Rejestracja: wt 10 lut, 2004 18:46
Skąd jesteś: Katowice

Post autor: adams »

A czy ktoś wie czym jest ludzkie myślenie ? W mózgu też płyną tylko prądy ...
PZL Belfegor
Moderator
Moderator
Posty: 2849
Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: PZL Belfegor »

Wątek się rozwija w kierunku nieco oftopicznym, może uprzejmie poprosimy moderatora o wydzielenie do osobnego wątku ;) ?
lukasz
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 15:47
Skąd jesteś: Ok. Krakowa

Post autor: lukasz »

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,4 ... ce_wypadek

A propos dyskusji - samolot całkowice sterowany przez komputer.

Z tym, że mam nadzieję iż był pusty...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez lukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Przemek Tabisz
Turboprop Captain
Turboprop Captain
Posty: 184
Rejestracja: pn 09 lut, 2004 20:19
Skąd jesteś: EPWR

Post autor: Przemek Tabisz »

Niestety nie był pusty, w ogóle nie wiem skąd przyszedł Ci do głowy pomysł na pusty samolot.
Jedyny o którym słyszałem, że był pusty to B707 w testach nowego, niepalnego paliwa w USA, który został specjalnie rozbity i płonął ja pochodnia.
Kuba Mędrzycki
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: pt 24 lis, 2006 01:33
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: Kuba Mędrzycki »

Niestety nie był pusty, w ogóle nie wiem skąd przyszedł Ci do głowy pomysł na pusty samolot.

A wiesz może skąd jest to nagranie? Tzn., co to był za wypadek.
lukasz
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 15:47
Skąd jesteś: Ok. Krakowa

Post autor: lukasz »

Przemek Tabisz pisze:Niestety nie był pusty, w ogóle nie wiem skąd przyszedł Ci do głowy pomysł na pusty samolot.
Jedyny o którym słyszałem, że był pusty to B707 w testach nowego, niepalnego paliwa w USA, który został specjalnie rozbity i płonął ja pochodnia.
Myslałem, że to był lot testowy.
A skoro na pokładzie ktoś był, to mój emot jest wybitnie nie na miejscu.
Przemek Tabisz
Turboprop Captain
Turboprop Captain
Posty: 184
Rejestracja: pn 09 lut, 2004 20:19
Skąd jesteś: EPWR

Post autor: Przemek Tabisz »

Z tego co wiem i jest ogólnie dostępne to miał być pokaz dla kogoś tam.
Samolot miał wykonać w pełni automatyczne podejście i touch down (czy jak to tam się pisze) , potem pełna moc startowa i .......
......... niestety las. Airbus zapłacił za lata młodości (film chyba z początku lat 90-ych XX wieku).
Zginęła 2-u osobowa załoga. Nawalił komputer pokładowy, problemy z kompem miała również Lufa w 1992 na EPWA, również ofiary.
RobSob
Cadet
Cadet
Posty: 34
Rejestracja: ndz 26 mar, 2006 21:04
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: RobSob »

Podobno to był jednak błąd pilota...

http://lotnictwo.net.pl/viewtopic.php?t=735
AZT022 - Robert
lukasz
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 15:47
Skąd jesteś: Ok. Krakowa

Post autor: lukasz »

Przemek Tabisz pisze: Zginęła 2-u osobowa załoga. Nawalił komputer pokładowy, problemy z kompem miała również Lufa w 1992 na EPWA, również ofiary.
Co do Lufy - z tego co pamiętam, problemem była nie tyle awaria, co błędne założenie - komputer nie pozwalał włączyć ciągu wstecznego bo samolot nie uzyskał wymaganego nacisku na koła, a to z kolei było chyba spowodwane wiatrem.
Dlatego - według mnie - długo nie powinniśmy się żegnać w lataniu cywilnym z pilotami. Nawet poprawnie działający komp - jest głupi, nie potrafi mysleć abstrakcyjnie.
kubahh
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 147
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 12:44
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: kubahh »

Ciekawe wydarzenie w kokpicie- daje Tym, co nie widzieli.
http://www.youtube.com/watch?v=rZhOGmo3fC8
Kuba
Awatar użytkownika
pawelo81
Cadet
Cadet
Posty: 13
Rejestracja: wt 15 sie, 2006 00:38
Skąd jesteś: LUBLIN

Post autor: pawelo81 »

To przynajmniej mógł wystawić zimny łokieć. :lol:
Ale serio powinno włączyć się dekompresja i alarm. Okno ustawione jest pod takim kontem że zamknął jedną ręką. Gorzej że nie wydarzyło mu się to na 33000ft 8-)
Obrazek
Airbus- Macintosh Boeing-PC
kubahh
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 147
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 12:44
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: kubahh »

No raczej. Ale widać, że pierwszy był "lekko" przestraszony i ze 2 razy pytał czy przerywać.
Kuba
thewho
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 76
Rejestracja: pn 31 maja, 2004 23:52
Skąd jesteś: Tarnów

Post autor: thewho »

Przeciez to byly testy, ktore zakladaly otwarcie sie okna w locie...
Kuba Mędrzycki
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 65
Rejestracja: pt 24 lis, 2006 01:33
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: Kuba Mędrzycki »

No właśnie. Skąd tam w sumie nagle się wzięła kamera? Przypadek? ;)
Awatar użytkownika
tidit
Jet Captain
Jet Captain
Posty: 744
Rejestracja: czw 16 gru, 2004 17:05
Skąd jesteś: EPBC

Post autor: tidit »

pawelo81 pisze: Ale serio powinno włączyć się dekompresja i alarm.
Jaka dekompresja? Na poziomie gruntu? Przecież wtedy w samolocie i poza nim panuje to samo ciśnienie.
thewho
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 76
Rejestracja: pn 31 maja, 2004 23:52
Skąd jesteś: Tarnów

Post autor: thewho »

Kuba Mędrzycki pisze:No właśnie. Skąd tam w sumie nagle się wzięła kamera? Przypadek? ;)
I jeszcze ujecie na "klamke" jak sie otwiera... :twisted:
Przy ladowaniu tez maja otwarte :)
Awatar użytkownika
pawelo81
Cadet
Cadet
Posty: 13
Rejestracja: wt 15 sie, 2006 00:38
Skąd jesteś: LUBLIN

Post autor: pawelo81 »

tidit pisze:
pawelo81 pisze: Ale serio powinno włączyć się dekompresja i alarm.
Jaka dekompresja? Na poziomie gruntu? Przecież wtedy w samolocie i poza nim panuje to samo ciśnienie.
Noto załóżmy że podczas startu odrywa się powierzchnia od kadłuba i nic pilot ma przerywać start tylko bo usłyszał huk. Powinny być kamery aby piloci widzeli co dzieje sie na zewnątrz. Znam tyle przypadków że uratowały by one nie jedno życie.
Obrazek
Airbus- Macintosh Boeing-PC
PZL Belfegor
Moderator
Moderator
Posty: 2849
Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: PZL Belfegor »

Co to ma wspólnego z otwartym oknem :shock: ? Przypadki uszkodzenia "powłoki kadłuba" są na tyle rzadkie, że instalowanie kamer byłoby niewspółmiernie drogie.
Awatar użytkownika
pawelo81
Cadet
Cadet
Posty: 13
Rejestracja: wt 15 sie, 2006 00:38
Skąd jesteś: LUBLIN

Post autor: pawelo81 »

Wypadek AA DC10 odpadł silnik a kapitan nie zauważył że slatsy się schowały kamera by pomogła 300 ofiar

BM91 w East Midlants. Kapitan wyłączył nie ten silnik kamera by pomogła 40 ofiar

Koszt 4 kamer plus kable + lcd to około 10000zł
Obrazek
Airbus- Macintosh Boeing-PC
PZL Belfegor
Moderator
Moderator
Posty: 2849
Rejestracja: sob 19 lut, 2005 14:55
Skąd jesteś: Warszawa

Post autor: PZL Belfegor »

Koszt przeróbki setek samolotów-bezcenne :P Sądzisz, ze człowiek zauważyłby coś takiego na monitorku? W pewnej liczbie przypadków tak, ale to ludzka percepcja i działania jest największą przyczyną katastrof.
ciemny21
Jet 1st Officer
Jet 1st Officer
Posty: 273
Rejestracja: wt 18 paź, 2005 17:57
Skąd jesteś: Gdańsk

Post autor: ciemny21 »

Wg mnie lepiej było by dobrze sprawdzić te samoloty, bo silnik sam z siebie zapewne nie odpada ...
pawelo81 pisze: BM91 w East Midlants. Kapitan wyłączył nie ten silnik kamera by pomogła 40 ofiar
Nie wiem jakim cudem ...
Marcin
kubahh
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 147
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 12:44
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: kubahh »

pawelo81 pisze:BM91 w East Midlants. Kapitan wyłączył nie ten silnik kamera by pomogła 40 ofiar
Jak wyłączył "nie ten silnik" ? silniki się chyba tylko wyłącza po lądowaniu więc jak możesz, opisz o co chodzi.
Kuba
Awatar użytkownika
RzEmYk
Moderator
Moderator
Posty: 2748
Rejestracja: pt 18 lut, 2005 01:25
Skąd jesteś: KDA

Post autor: RzEmYk »

pawelo81 pisze:Koszt 4 kamer plus kable + lcd to około 10000zł
Certyfikowanie, obloty, testy, samolot, który nie lata, powoduje straty...
Suma razy 10?
Zapraszam do opcji Szukaj!
Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11
ciemny21
Jet 1st Officer
Jet 1st Officer
Posty: 273
Rejestracja: wt 18 paź, 2005 17:57
Skąd jesteś: Gdańsk

Post autor: ciemny21 »

kubahh pisze: Jak wyłączył "nie ten silnik" ? silniki się chyba tylko wyłącza po lądowaniu więc jak możesz, opisz o co chodzi.
No miał awarię, to wyłączył. Może mu się palił albo co ? Wyłączył nie ten co trzeba i mu wybuchł. Tylko jak on to zrobił ? Nie ma tam żadnych przyrządów kontroli pracy silnika (zapewne są )?
Marcin
Awatar użytkownika
ajwaj
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 127
Rejestracja: wt 06 kwie, 2004 09:56
Skąd jesteś: Silesia

Post autor: ajwaj »

PZL Belfegor pisze:Koszt przeróbki setek samolotów-bezcenne :P Sądzisz, ze człowiek zauważyłby coś takiego na monitorku? W pewnej liczbie przypadków tak, ale to ludzka percepcja i działania jest największą przyczyną katastrof.
Osobiście uważam, że kamery na samolotach powinny być zainstalowane już dawno. W porównaniu z innymi systemami maszyny jest to układ stosunkowo nieskomplikowany i niedrogi, natomiast w wielu przypadkach pomógłby we właściwej ocenie sytuacji. I to nie koszt przeróbek jest bezcenny, lecz życie ludzkie.
Po przykłady nie trzeba sięgać daleko. Nasz Ił-62M, który rozbił się w Kabatach to jeden z nich. Jak ktoś przeczytał zapis rozmów w kabinie - jasno zobaczy, że piloci nie wiedzieli co się stało z tyłu samolotu, ponieważ nie byli w stanie tego zobaczyć.
Obrazek
McDonnell Douglas DC-10-30F Federal Express FDX472
Awatar użytkownika
pawelo81
Cadet
Cadet
Posty: 13
Rejestracja: wt 15 sie, 2006 00:38
Skąd jesteś: LUBLIN

Post autor: pawelo81 »

Dziś są montowane kamery, ale aby pasażerowie widzieli podwozie. Jeżeli piloci nie widzą co się stało z samolotem to wszystkie inne systemy są niepotrzebne. Wypadek JAL 747 odpadł ogon stracił stery. Do końca piloci nie wiedzieli że lecą bez ogona
Obrazek
Airbus- Macintosh Boeing-PC
Awatar użytkownika
pawelo81
Cadet
Cadet
Posty: 13
Rejestracja: wt 15 sie, 2006 00:38
Skąd jesteś: LUBLIN

Post autor: pawelo81 »

kubahh pisze:
pawelo81 pisze:BM91 w East Midlants. Kapitan wyłączył nie ten silnik kamera by pomogła 40 ofiar
Jak wyłączył "nie ten silnik" ? silniki się chyba tylko wyłącza po lądowaniu więc jak możesz, opisz o co chodzi.
http://en.wikipedia.org/wiki/British_Midland_Flight_092

Odsyłam do artykułu, pilot wyłączył nie ten silnik bo poczuł dym w kabinie a myślał że to właśnie ten silnik napędza klimatyzacje. Zauważcie też ,że rozbił się tak blisko pasa.
Obrazek
Airbus- Macintosh Boeing-PC
thewho
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 76
Rejestracja: pn 31 maja, 2004 23:52
Skąd jesteś: Tarnów

Post autor: thewho »

pawelo81 pisze:Dziś są montowane kamery, ale aby pasażerowie widzieli podwozie. Jeżeli piloci nie widzą co się stało z samolotem to wszystkie inne systemy są niepotrzebne. Wypadek JAL 747 odpadł ogon stracił stery. Do końca piloci nie wiedzieli że lecą bez ogona
Ale wiedzieli, ze nie dziala usterzenie...
Co by dala w takim przypadku kamera? Poogladali by sobie i co? Wyslali by kogos z misja ratunkowa na tyl samolotu i udzielali wskazowek co ma robic?
Nie jestem przeciwko instalowaniu kamer bo na pewno pomagaja np przy kolowaniu ale w/w przypadkach raczej watpie zeby w czymkolwiek pomogly. Zreszta wskazniki ktore sa w kokpicie sa duzo dokladniejsze niz obraz z kamery a juz w ogole pomysl z tym ze niby w ten sposob mozna sprawdzic ktory silnik nie pracuje to jakas paranoja :)
kubahh
Light Planes Captain
Light Planes Captain
Posty: 147
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 12:44
Skąd jesteś: EPWA

Post autor: kubahh »

pilot wyłączył nie ten silnik bo poczuł dym w kabinie a myślał że to właśnie ten silnik napędza klimatyzacje. Zauważcie też ,że rozbił się tak blisko pasa.
Źle to zrozumiałeś. Kamera nic by nie pomogła bo on poprostu pomylił silniki znaczy ten który odpowiada za klimatyzację a odpowiadały oba więc i tak była by dupa.
Kuba
ODPOWIEDZ