DCS World
Od jakiegoś czasu Flight Simulator nie gości już na moim dysku. Powodów ku temu jest kilka ale najważniejszy to po prostu czas, a w zasadzie jego brak. Sami wiecie, jak wygląda przygotowanie całego lotu. Jest to proces bardzo czasochłonny. Z tego właśnie powodu zmieniłem lotnictwo cywilne na wojskowe i przesiadłem się na DCS World, który od pewnego czasu zajmuje cały mój wolny czas.
Lata temu prowadziłem stronę internetową poświęconą symulatorowi Flanker 2.5, a później Lock-On (dla zainteresowanych link). Początkowo więc w DCS zasiadłem za sterami Su-27. Niemniej skuszony ostatnimi promocjami stałem się posiadaczem zaawansowanego modelu F/A-18C Hornet, którego tajniki cały czas poznaje i co sprawia mi ogromną frajdę. Zapytacie, no dobrze, ale czy to też jest czasochłonny symulator? Owszem ale w mojej ocenie nie aż tak. W DCS można sobie w godzinę wykonać 2-3 proste misje. Nie wymaga to przy tym masy przygotowań (plan lotu, mapy, itp.).
Dla wielu DCS jest skomplikowanym symulatorem. Dla mnie też taki był na początku. Nie chodzi tu oczywiście o tajniki pilotażu, bo to wszyscy mamy opanowane. Największym problemem były systemy uzbrojenia. Przykładowy F/A-18C może przenosić wiele typów uzbrojenia. Każdy typ ma swoją specyfikacje i sposoby odpalania. Na szczęście internet pełen jest świetnych materiałów poradnikowych (do znalezienie również na YouTube, np. kanał Grim Reapers, Majer, OverKill). Jeśli jednak materiały filmowe są dla Was nieczytelne (może za szybkie), polecam portal DCS World – Szkoła latania. Na chwilę obecną zapoznać się tam można z materiałami dotyczącymi F/A-18 oraz F-16C. Napisane są naprawdę profesjonalnie i czytelnie. Postaram się Was na bieżąco informować, gdy w szkole pojawią się jakieś nowe materiały (a pojawiają się często).